Zapraszamy na zapowiedź 1. kolejki wadowickiej V ligi.
1 kolejka – 13-14 sierpnia
CDO Izdebnik – Nadwiślanin Gromiec
Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska – Zagórzanka Zagórze
Babia Góra Sucha Beskidzka – Cedron Brody
KS Chełmek – Skawa Wadowice
D&R Unia Oświęcim – Zgoda Malec
Brzezina Osiek – Iskra Brzezinka
Soła Oświęcim – Jałowiec Stryszawa
LKS Skidziń – MZKS Alwernia
Soła Oświęcim – Jałowiec Stryszawa
Pierwszy mecz i to od razu z trudnym rywalem. Oświęcimianie już od początku będą musieli wstrzelić się z formą, jeżeli nie chcą stracić dystansu już na samym początku. „Solarzy” czeka nie lada trudne zadanie. Jałowiec w ubiegłym sezonie zajął drugą lokatę i wszystko wskazuje na to, że ten zespół stać na co najmniej powtórzenie tamtego sukcesu. Wyniki sparingów kontrolnych gości nie były jednak powalające, jednak rezultatami w meczach kontrolnych nie warto zaprzątać sobie głowy. W ekipie ze Stryszawy szczególną uwagę trzeba zwrócić na Krzysztofa Jodłowca i najlepszego snajpera „okręgówki” w zeszłym sezonie, czyli Tomasza Świerkosza. Wydaje się, że obaj Ci zawodnicy są kluczowi jeżeli chodzi o ofensywę. Trener Sebastian Stemplewski nie będzie mógł skorzystać z Macieja Majcherka, który prawdopodobnie wróci do grania dopiero w drugiej połowie rundy. Reszta zawodników będzie najprawdopodobniej do dyspozycji szkoleniowca. Pierwsze mecze zawsze są pewną niewiadomą, jednak dla obu zespołów to spotkanie, mimo, że dopiero pierwsze, będzie bardzo ważne.
Typ: 1x (zwycięstwo gospodarzy lub remis)
CDO Izdebnik – Nadwiślanin Gromiec
Spotkanie drużyn, które prawdopodobnie mają zbliżony do siebie potencjał. Większe szanse, związane z atutem boiska wydaje się mieć raczej CDO Izdebnik, choć goście nie są bez szans. W ekipie gospodarzy snajperskim instynktem w sparingach popisywał się Paweł Frankowski i zapewne on będzie stanowił kto wie czy największe zagrożenie dla bramki Nadwiślanina. Przyjezdni w meczach kontrolnych nie powalali na kolana, jednak rozgrywki ligowe to zupełnie co innego. Dobre rozpoczęcie sezonu zawsze jest istotne, dlatego walki na boisku zabraknąć nie powinno.
Typ: 1 (zwycięstwo gospodarzy)
Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska – Zagórzanka Zagórze
Kalwarianka chce w końcu powalczyć w tym sezonie o coś więcej. Sam klub ma ambicje do tego, aby stać się wizytówką całego miasta. W tym celu sobotnie spotkanie gospodarze muszą wygrać. Zadanie wbrew pozorom nie będzie wcale takie łatwe. Zagórzanka ze sparingu na sparing prezentowała się coraz lepiej a co najważniejsze, tuż przed ligą pozyskała wysokiej klasy bramkarza. Goście na pewno nie podają do Kalwarii na wycieczkę. - Jedziemy na trudny teren, ale jak zwykle zagramy pressingiem i powalczymy o 3 punkty – zdradza zawodnik gości, Arkadiusz Biesek. – Nastroje przed pierwszym meczem myślę, że są dobre. Każdy jest „głodny gry o punkty – dodaje Radosław Fiba. – W tamtym sezonie w meczach z Kalwarianką dwa razy padły remisy po 1:1, więc nie możemy zlekceważyć przeciwników tym bardziej, że gramy na wyjeździe – mówi Paweł Synal. Mimo tego, mający ambitne plany miejscowi, są raczej faworytem tego meczu.
Typ: 1 (zwycięstwo gospodarzy)
Babia Góra Sucha Beskidzka – Cedron Brody
W Suchej Beskidzkiej już w niedzielę, rozpocznie się długo wyczekiwana inauguracja sezonu. Stabilizacja składu, a co za tym idzie zagranie ma być domeną gospodarzy. Samo spotkanie zapowiada się niezwykle ekscytująco, ponieważ nie ma w nim zdecydowanego faworyta. W zespole Babiej Góry na pewno zabraknie kapitana Łukasza Miki, który musi odpokutować, za czwartą żółtą kartkę w poprzednim sezonie. - Nastroje w drużynie są kapitalne. Już nie możemy się doczekać inauguracji sezonu, w której niestety nie wystąpię z powodu czwartek żółtej kartki, z ostatniego meczu poprzedniego sezonu – przypomina kapitan gospodarzy. Większe ruchy kadrowe nastąpiły za to w Brodach, czy z dobrym skutkiem to dopiero się okaże. Miejscowi z pewnością mają atut własnego boiska, a przede wszystkim kibiców, którzy na pewno nie zawiodą. Beniaminek w pierwszych pojedynkach często gra na fali z ubiegłego sezonu. Jeżeli rzeczywiście tak będzie, to w niedziele w Suchej Beskidzkiej będzie feta, jednak zadanie do łatwych nie należy tym bardziej, że Cedron został wzmocniony ciekawymi zawodnikami i też będzie chciał zgarnąć pełną pulę.
Typ: 1x (zwycięstwo gospodarzy lub remis)
KS Chełmek – Skawa Wadowice
Oba te zespoły dość dobrze się znają. Jeszcze w ubiegłym sezonie grały w V lidze i jakby tego było mało, także podczas inauguracji grały między sobą! Wtedy padł remis 1:1, natomiast w rewanżu także obyło się bez zwycięstwa jednej bądź drugiej ekipy, ponieważ bramek w tamtym meczu zabrakło. Jak będzie tym razem? Zdecydowanym faworytem wydają się być gospodarze. To oni dysponują szeroką kadrą i grają przede wszystkim u siebie. W Wadowicach postawili przede wszystkim na młodość i każdy punkty na stadionie w Chełmku będzie dla nich z pewnością bezcenny. „Biało-zieloni” jeżeli myślą o zawojowaniu ligi, to takie spotkania muszą wygrywać.
Typ: 1 (zwycięstwo gospodarzy)
D&R Unia Oświęcim – Zgoda Malec
W Oświęcimiu cieszą się, że pierwszy mecz w końcu przyjdzie im zagrać na własnym boisku i to na dodatek z rywalem, z którym Unia jak najbardziej powinna sobie poradzić. Oświęcimianie w sparingach prezentowali się całkiem nieźle i jeżeli ich forma będzie ciągle wzrastać, to powinni dobrze wejść w sezon. W meczach kontrolnych skutecznością błyszczeli Michał Barciak, Marcin Barciak, czy choćby Daniel Boba, więc problemów ze strzelaniem goli być nie powinno. - Najpierw będę musiał poczekać, aż ściągną mi gips z nogi i zacznę grać dopiero gdzieś od 3 kolejki. W pierwszym meczu koledzy na pewno staną na wysokości zadania i zdobędą 3 punkty, zwłaszcza, że zaczynamy sezon przed własną publicznością, która zawsze dodaje nam skrzydeł – ocenia Damian Nowotarski. - W spotkaniu inauguracyjnym zmierzymy się z zespołem Zgody Malec, który nie możemy lekceważyć, ponieważ to jest nieobliczana drużyna i udowodniła to w poprzednim sezonie – zauważa Michał Barciak. Zgoda na pewno tanio skóry nie sprzeda i będzie chciał udowodnić, że chce coś w tej lidze osiągnąć. – Najważniejsze jest to, aby dobrze zacząć, jednak nie będzie to łatwe, bo pierwszy mecz gramy z Unią Oświęcim – mówi zawodnik gości Wacław Faron. Większe szansę na zwycięstwo dać trzeba jednak gospodarzom.
Typ: 1 (zwycięstwo gospodarzy)
Brzezina Osiek – Iskra Brzezinka
W Osieku postawili na stabilizację składu i to ma dać efekt w lidze. Granie swoimi zawodnikami, którzy z pewnością mają potencjał ma przede wszystkim zapewnić to, aby nie martwić się o utrzymanie. Osieczanie w ubiegłym sezonie wdarli się na „pudło” co można było uznać za małe zaskoczenie. To tylko pokazuje potencjał tego zespołu. Iskra Brzezinka będzie miała niezwykle ciężko o punkty na ciężkim terenie w Osieku. Co ciekawe z obydwoma tymi zespołami w drugiej i trzeciej kolejce zmierzy się Soła Oświęcim, więc wynik w tym meczu i gra obu zespołów powinna zainteresować kibiców „Pasiaków”. Seweryn Jaromin i spółka z pewnością nie będą chcieli zawieść swoich kibiców.
Typ: 1 (zwycięstwo gospodarzy)
LKS Skidziń – MZKS Alwernia
Jeden z ciekawszych meczów tej kolejki. Skidziń tworzy naprawdę mocną ekipę, która już w poprzednim sezonie udowodniła, że należy do czołówki. Wyniki w sparingach i dobra gra zwiastują, że gospodarze mogą się także liczyć w tym sezonie, co potwierdził chociaż mecz pucharowy z Unią Oświęcim. - Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i każdy czeka już na pierwszy gwizdek w meczu o punkty z MZKS Alwernia – mówi obrońca Skidzinia, Rafał Nalepa. Alwernia jako spadkowicz IV ligi także powinna powalczyć o czołówkę tym bardziej, że w meczach kontrolnych powalczyła zarówno z Chełmkiem jak i oświęcimską Unią. Ciężko zatem wytypować rezultat w tym meczu.
Typ: 1x (zwycięstwo gospodarzy lub remis)
Autor: Michał Woźny (michu89)