Soła Oświęcim - strona nieoficjalna

Wyniki ostatniej kolejki:
Stal Rzeszów - Podlasie Biała Podlaska 5:1
Podhale Nowy Targ - Resovia Rzeszów 1:3
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Motor Lublin 1:1
Avia Świdnik - Karpaty Krosno 1:1
Orlęta Radzyń Podlaski - Unia Tarnów 4:1
Wólczanka Wólka Pełkińska - JKS 1909 Jarosław 2:3
Chełmianka Chełm - Spartakus Daleszyce 3:2
Wisła Sandomierz - MKS Trzebinia 2:0
Wiślanie Jaśkowice - Soła Oświęcim 2:0

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.

Lp.

Osoba

Pkt.

DarekA828

209

pstrag11

182

Nathan1500

176

maciacho1

174

StafBran

151

kustosz1919

134

blady76

108

sPLinteX

bula1919

Statystyki drużyny

Pogoda

Weather Forecast | Weather Maps

Uzytkownicy

Kibic - 253	Pilkarz - 66
Dzialacz - 6	Sztab - 1

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość

admin (michu89)
status Gadu-Gadu

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 6 gości

dzisiaj: 262, wczoraj: 1046
ogółem: 9 158 830

statystyki szczegółowe

Aktualności

Zapowiedź 11. kolejki V ligi

autor: michu89, 2011-10-13 23:59

Zapraszamy na zapowiedź 11. kolejki wadowickiej V ligi.

11 kolejka – 15-16 października

LKS Skidziń – Iskra Brzezinka

KS Chełmek – Babia Góra Sucha Beskidzka

D&R Unia Oświęcim – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska

Zgoda Malec – CDO Izdebnik

Skawa Wadowice – Soła Oświęcim

MZKS Alwernia – Brzezina Osiek

Cedron Brody – Jałowiec Stryszawa

Zagórzanka Zagórze – Nadwiślanin Gromiec

Skawa Wadowice – Soła Oświęcim

Waleczni i niebezpieczni – pod takim hasłem występowała Reprezentacja Polski na Mistrzostwach Świata w Niemczech w 2006 roku. Jak każdy, przeciętny kibic dobrze pamięta, wiele z tego akurat nie wynikło. Analogią w tej sytuacji jest Skawa Wadowice, którą można scharakteryzować w podobny sposób, z tym, że żartobliwie rzecz ujmując po tym sloganie trzeba by było w nawiasie umieścić zdanie, iż „tylko u siebie”. Skawa na wyjeździe, a Skawa na własnym boisku to co innego, a przynajmniej tą tezę potwierdzają wyniki. Ostatnie 3 pojedynki na „obczyźnie” wadowiczanie przegrali, natomiast na wadowickiej ziemi w tym sezonie nie zaznali jeszcze goryczy porażki. W czym zatem rzecz? Jedni mówią, że być może w psychice, a złośliwi, że za sprawą panów w czarnych strojach. Skawa nie może się uwolnić od łatki tych, którym pomagają sędziowie. Jak wiadomo, nasza V liga znajduje się okręgu wadowickim, a żeby było jeszcze śmieszniej, arbitrzy właśnie z tego podokręgu często sędziują mecze Skawy głównie u siebie. Czy pomagają wydatnie miejscowym? Na ile w tym prawdy niech każdy oceni, ale miejmy nadzieję, że arbitrzy dostosują się do oby, dobrego widowiska. Podopieczni Bogdana Przygodzkiego to mieszanka rutyny z młodością. Ci rutyniarze to głównie Jan Bogucki, Maciej Skawina, czy Marcin Miarka. Wadowiczanie charakteryzują się tym, że nigdy nogi nie odstawiają i próbują grać przede wszystkim z kontrataku, opierając swoją grę na skrzydłowych. Z kolei Soła Oświęcim jak na razie poległa tylko w inauguracyjnej kolejce, a od 4 spotkań notuje tylko same zwycięstwa. O kolejne, nie będzie łatwo, ale patrząc na statystykę solarzy na wyjazdach (same wygrane), to można spokojnie podchodzić do wyjazdu do Wadowic, choć to spotkanie łatwe na pewno nie będzie. Oświęcimianie muszą zagrać ambitnie i być skoncentrowani od początku do końca. Jeżeli spełnią te wymagania, to mają szansę nie podzielić losu Chełmka, Unii, czy Jałowca.

Typ redakcji: 2 (zwycięstwo gości)

Nie zagrają:

Soła Oświęcim: Dawid Piskozub (kontuzja), Sebastian Stemplewski (kontuzja)

Statystyki przedmeczowe można znaleźć TUTAJ

Wyniki meczów ligowych obydwu drużyn w ostatnich sezonach:

Sezon 2002/03 (Liga Okręgowa):

Soła Oświęcim – Skawa Wadowice 1:4 (runda jesienna)

Skawa Wadowice – Soła Oświęcim 1:0 (runda wiosenna)

Mecze u siebie: 0 zwycięstw – 0 remisów – 1 porażka

Bramki: 1 strzelona – 4 stracone

Mecze na wyjeździe: 0 zwycięstw – 0 remisów – 1 porażka

Bramki: 0 strzelonych – 1 stracona

Łącznie: 0 zwycięstw – 0 remisów – 2 porażki

Bramki: 1 strzelona – 5 straconych

LKS Skidziń – Iskra Brzezinka

Mecz z gatunku tych na samym szczycie tabeli. To będzie swego rodzaju test dla ekipy z Brzezinki, czy rzeczywiście stać ich na bycie w ścisłej czołówce, czy też nie. Przechodząc jednak do Skidzinia, to ta drużyna po prostu gra swoje i po cichu czai się za prowadzącą dwójką, czekając na ich potknięcie. Podopieczni Jana Sporysza w tegorocznych rozgrywkach spisują się jak na razie wyśmienicie. Jako dowód na to należy przypomnieć, że to właśnie oni jako pierwsi zdobyli Babią Górę. W całym sezonie gospodarze póki co polegli tylko raz, a zdarzyło się to u siebie z Sołą Oświęcim. Nieco większy potencjał kadrowy ma raczej drużyna ze Skidzinia, ale zawodników Grzegorza Pławnego nie można skreślać, bo zdążyli już udowodnić, że potrafią zaskoczyć każdego. Iskra do tej pory przegrała 3 spotkania i to wszystkie na wyjeździe, co daje trochę do myślenia. Ciekawostką może być też snajperski pojedynek Mateusza Hankusa i Michała Tobika. Ten pierwszy ma 10 trafień, a ten drugi tylko o jedno mniej.

Typ redakcji: 1 (zwycięstwo gospodarzy)

Nie zagrają:

LKS Skidziń: Zbigniew Kapuśnik (kontuzja), Paweł Sporysz (kontuzja), Damian Brzeźniak (sprawy osobiste)

KS Chełmek – Babia Góra Sucha Beskidzka

Lider kontra zespół z chyba najlepszą defensywą w lidze. Oj będzie ciężko gospodarzom przebić zasieki obronne rywali tym bardziej, że Babia Góra zapewnie przynajmniej na początku zagra asekuracyjnie i raczej nie będzie się silić na jakieś szaleńcze ataki. Żeby nie było jednak tak strasznie dla biało-zielonych, drogę do zwycięstwa dla nich utorowała ekipa ze Skidzinia, która udowodniła, że można. Gospodarze na pewno łatwo mieć nie będą, ale od czego ma się w końcu lidera klasyfikacji strzelców, czyli Przemysława Niewiedziała? Trzeba od razu wspomnieć, że goście też mają czym straszyć, bo przecież Robert Starowicz i Michał Pacyga mają już razem 14 trafień. Patrząc przez pryzmat pozycji w tabeli i wyników odnoszonych przez przyjezdnych na wyjazdach, faworytem wydaje się być zespół z Chełmka, ale to spotkanie tak naprawdę może się potoczyć różnie.

Typ redakcji: 1x (zwycięstwo gospodarzy lub remis)

Nie zagrają:

Babia Góra Sucha Beskidzka: Tomasz Ścieszka (kontuzja)

D&R Unia Oświęcim – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska

Mówiąc przewrotnie można stwierdzić, że trafiła kosa na kamień. Zarówno w Unii jak i Kalwariance miny mają nietęgie. Oświęcimianie wydaje się być w lekkim dołku. Przegrane derby z Sołą chyba przelały czarę goryczy. Do tego pogrom w Izdebniku zaowocował tym, że trener Tomasz Wróbel powiedział „pas”. Kto teraz przejmie stery trenerskie w Unii? Na razie nie wiadomo, ale wiadome jest, że łatwego zadać mieć nie będzie. Skoro jednak Unici są w lekkim dołku, to w jakim musi być Kalwarianka, która nie wygrała od 7 spotkań? Coś niedobrego dzieje się z tą drużyną. Wydaje się, się dla biało-niebieskich taki rywal jest wyborny na przełamanie się, ale czasem pozory mylą. „Meblarze” nie grają wcale tak źle, jakby na to wskazywała pozycja w tabeli, ale coś się zacięło i czegoś im brakuje. Z pewnością tym czymś, a raczej kimś może być Łukasz Rupa, który jest kontuzjowany, choć z drugiej strony gra drużyny nie może zależeć od jednego zawodnika, obojętnie na jakim poziomie. Rezultat w tym meczu tak naprawdę jest sprawą otwartą. Kto wie, być może w szeregach Unii zadziała efekt „nowej miotły”?

Typ 1x (zwycięstwo gospodarzy lub remis)

Zgoda Malec – CDO Izdebnik

Kiedy jak nie teraz? Z kim jak nie z Izdebnikiem? No właśnie. Ale tak naprawdę o co walczy Zgoda Malec? O honor, czy jest o utrzymanie? Kawałek pierwszej i jeszcze cała druga runda za pasem, więc wydaje się, że o to drugie, a jeżeli tak, to Zgoda tego pojedynku po prostu już nie może przegrać, bo ile można? Podopieczni Józefa Gembali walczyli ambitnie i powalczyli z Sołą udowadniając, że wcale nie są jakimiś „ogórkami”, czy jak kto woli chłopcami do bicia. Może w końcu ten mecz będzie u nich przełomem? Tego nie wiadomo, bo CDO wydaje się rosnąć w siłę. Goście ograli ostatnio Unię Oświęcim i pokazują się z o wiele lepszej strony, niż sugeruje to pozycja w tabeli. Na wyjazdach u izdebniczan z grą i wynikami jest jednak dużo gorzej. CDO nie wygrało jeszcze w tym sezonie jako gość. To może być szansa dla Zgody, która mimo wszystko faworytem tego pojedynku na pewno nie jest.

Typ: 2 (zwycięstwo gości)

MZKS Alwernia – Brzezina Osiek

Brzezina w końcu wydostała się z dolnych rejonów tabeli. Czy to efekt lepszej formy, a zarazem czasów w Osieku? Być może, choć w dużej mierze pojedynek z Alwerni rozwieje te wątpliwości. Osieczanie w tym sezonie zdecydowanie nie pokazują formy z ubiegłego sezonu, ale jak na razie wygrywają z tym, z kim mogą wygrywać. Izdebnik, Kalwaria, Malec, Wadowice – z zespołami z tych miast klub z Browarnej zwyciężał co oznacza nic mniej, nic więcej, że w środkowej części tabeli na ten moment mogą jak najbardziej się „zagnieździć”. Trochę inaczej sytuacja przedstawia się z zespołem z Alwerni. Po objęciu sterów przez Krzysztofa Ducha wydawało się, że coś lekko drgnęło i być może tak jest, ale teren w Stryszawie okazał się zbyt trudny. Dla jednych i drugich będzie to przysłowiowy test oraz walka o niezwykle istotne punkty.

Typ redakcji: x2 (remis lub zwycięstwo gości)

Nie zagrają:

MZKS Alwernia: Dawid Kulawik (kontuzja), Michał Siemek (kontuzja), Dariusz Knapik (czerwona kartka)

Cedron Brody – Jałowiec Stryszawa

Brodzianie, czy stryszawianie? Sugerując się zdrowym rozsądkiem, można by postawić wszystkie pieniądze na gości, ale Cedron w sobie ma coś takiego, coś… nieprzewidywalnego, że u siebie pokazują inna twarz i zmienia się tak jak Dr. Jekyll i Mr. Hyde. Skidziń, Unia, Skawa, Zagórzanka. Te drużyny już straciła swoje punkty w Brodach, gdzie miejscowi jeszcze w tym sezonie nie przegrali. Czy kolejnym łupem okaże się Jałowiec? Większość przemawia jednak za przyjezdnymi. Może nie prezentują oni formy z poprzedniego sezonu, ale na pewno dysponują lepszym składem i wydaje się, że jakby małymi kroczkami szli do mety, gdzie jest nagroda w postaci bardzo dobrej dyspozycji. Podopieczni Bogusława Jamroza praktycznie w co drugim spotkaniu tracą punkty. To jest ich główna bolączka, bo to jest zbyt dużo, aby zakotwiczyć w ścisłej czołówce tabeli. Czy Brody padną po raz pierwszy? Nie wiadomo, ale pojedynek w sobotę rozwieje wszelkie wątpliwości.

Typ redakcji: x2 (remis lub zwycięstwo gości)

Nie zagrają:

Cedron Brody: Marek Łopata (kontuzja)

Jałowiec Stryszawa: Mateusz Wrona (kontuzja)

Zagórzanka Zagórze – Nadwiślanin Gromiec

„Szpital” w Zagórzu powoli rozwiązuje swoją działalność. Oczywiście to jest tylko ironia ale… losu dla Zagórzanki. Z różnych przyczyn w tej ekipie w Brzezince zabrakło 8 graczy! Teraz ma być jednak nieco lepiej. Jeżeli rzeczywiście tak będzie, to zagórzanie muszą pokusić się o jakieś punkty, bo ich sytuacja w tabeli robi się coraz bardziej dramatyczna. Zmiana trenera na razie nie wstrząsnęła drużyną, ale być może to jeszcze przed Zagórzanką. Nadwiślanin jest z kolei na fali wznoszącej. Kto by się spodziewał tak wysokiej pozycji tego zespołu przed sezonem? Chyba nikt! W ostatnich 5 pojedynkach podopieczni Roberta Saternusa aż 4 razy wygrywali, a tylko raz remisowali. Żeby było ciekawiej należy wspomnieć, że ekipa z Grojca zdobywa oczka po brzydkiej grze, ale taki problem chciałby mieć chyba każdy. A pomyśleć, że oba zespoły grały ze sobą spotkanie kontrolne przed sezonem i wtedy to zagórzanie okazali się lepsi, zwyciężając 1:0. Sparingi nie są jednak wykładnią formy, czy umiejętności. Obie drużyny wydają się mieć podobny potencjał kadrowy, ale to Nadwiślanin jest w lepszej sytuacji psychologicznej. Czy to wykorzysta? To pytanie trzeba na razie pozostawić bez odpowiedzi.

Typ redakcji: x (remis)

Nie zagrają:

Zagórzanka Zagórze: Tomasz Celej (kontuzja), Mariusz Kołodziej (kontuzja), Łukasz Krawczyk (żółte kartki), Arkadiusz Biesek ?, Dawid Kucia (sprawy osobiste)

Nadwiślanin Gromiec: Mateusz Zejma (czerwona kartka), Kamil Adamczyk ? (sprawy osobiste)

Autor: Michał Woźny (michu89)