Soła Oświęcim - strona nieoficjalna

  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Stal Rzeszów - Podlasie Biała Podlaska 5:1
  • Podhale Nowy Targ - Resovia Rzeszów 1:3
  • KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Motor Lublin 1:1
  • Avia Świdnik - Karpaty Krosno 1:1
  • Orlęta Radzyń Podlaski - Unia Tarnów 4:1
  • Wólczanka Wólka Pełkińska - JKS 1909 Jarosław 2:3
  • Chełmianka Chełm - Spartakus Daleszyce 3:2
  • Wisła Sandomierz - MKS Trzebinia 2:0
  • Wiślanie Jaśkowice - Soła Oświęcim 2:0
  •        

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. DarekA828 209
2. pstrag11 182
3. Nathan1500 176
4. maciacho1 174
5. StafBran 151
6. kustosz1919 134
7. blady76 108
8. sPLinteX 86
9. bula1919 74

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
admin (michu89)
status Gadu-Gadu

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 98, wczoraj: 881
ogółem: 9 156 949

statystyki szczegółowe

Aktualności

Zapowiedź 5. kolejki IV ligi

  • autor: michu89, 2012-08-31 01:31

Zapraszamy na zapowiedź 5. kolejki IV ligi zachodniej.

 

5 kolejka:
 
1 września 2012 (sobota)
Jutrzenka Giebułtów - Cracovia II Kraków (godz. 12:00)
Borek Kraków - Czarni Staniątki (godz. 17:00)
Niwa Nowa Wieś - Orzeł Balin (godz. 17:00)
Przeciszovia Przeciszów - Garbarz Zembrzyce (godz. 17:00)
Górnik Wieliczka - Soła Oświęcim (godz. 17:00)
Iskra Klecza Dolna - Świt Krzeszowice (godz. 17:00)
MKS Trzebinia-Siersza - Karpaty Siepraw (godz. 17:00)
 
2 września 2012 (niedziela)
Orzeł Piaski Wielkie - Sokół Przytkowice (godz. 12:00)
 
 
Powrót do przeszłości
 
Odmłodzony zespół Górnika Wieliczki będzie kolejnym rywalem Solarzy w walce o ligowe punkty. Pojedynek w Wieliczce będzie powrotem do przeszłości dla Jakuba Snadnego i Łukasza Ząbka, którzy 28 kwietnia bieżącego roku w barwach Janiny Libiąż, rozegrali ligowe spotkanie właśnie z Górnikiem, na wyjeździe. Wtedy libiążanie wygrali 2:0, a jedną z bramek zdobył Jakub Snadny. Czy i tym razem obaj byli zawodnicy Janiny wyjdą zwycięsko z sobotniego pojedynku? Faworytem będą oświęcimianie, ale wieliczanie zdają się powoli dochodzić do formy. Po słabej inauguracji, w ostatnich dwóch spotkaniach zaprezentowali się nieźle i zainkasowali do tabeli cenny komplet punktów. W ostatnim meczu Górnika, obudził się w końcu Dawid Skiba, który w poprzednim sezonie wraz z Mariuszem Łyduchem był najlepszym snajperem swojej ekipy w rozgrywkach ligowych. Napastnik zespołu z Wieliczki zdobył swoje pierwsze dwie bramki. Trener Robert Włodarz na sobotę będzie miał do dyspozycji swoich wszystkich zawodników. Sebastian Stemplewski tradycyjnie nie będzie mógł skorzystać z usług Artura Czarnika, który powoli wraca do zdrowia oraz Wojciecha Jamroza. O tym, że to będzie trudny pojedynek dla biało-czerwonych z Oświęcimia świadczy fakt, że w ostatnią sobotę punkty w Wieliczce stracił lider z Sieprawia, remisując 1:1.
 
 
Rozpędzona Cracovia ani myśli zwalniać
 
Każda z drużyn, która gra bądź będzie grała z rezerwami Cracovii, zapewne zadaje sobie jedno, zasadnicze pytanie. W jakim składzie wystąpią „Pasy”? A co za tym idzie, ilu zawodników z  pierwszego zespołu, znajdzie się w kadrze rezerw? Taką informacją dysponuje tylko Stanisław Owca. W każdym bądź razie krakowianie praktycznie w każdym pojedynku będą faworytem, choć nacisk na wynik kładzie się przede wszystkim na pierwszej drużynie Cracovii. Jutrzenka w Oświęcimiu pokazała się jednak z dobrej strony i zawodnicy trenowani przez Jana Cyniewskiego nie stoją na straconej pozycji pod warunkiem, że poprawią celowniki i będą trafiać w końcu regularnie do siatki. Tylko przy takiej grze, mogą powalczyć z trudnym przeciwnikiem.
 
 
Borek ruszył z kopyta
 
Kibice Borku Kraków długo czekali, aż ich drużyna rozpędzi się i zacznie zdobywać punkty. W ostatniej kolejce w końcu krakowianie wygrali, a fani z Krakowa dostali prawdziwą rekompensatę w postaci pewnej wygranej na ciężkim terenie w Balinie. W zespole Borku w końcu „odpalił” Piotr Bagnicki, a reszta zawodników także świetnie wypełniła założenia taktycznie, w efekcie czego podopieczni Marka Gója wygrali. Małą niespodzianką są rozmiary zwycięstwa, bo trzybramkowej porażki Orła chyba mało kto się spodziewał. Zespół Czarnych jak na razie nie może być zadowolony ze swojego dorobku punktowego. O ile taki skład wystarczył na wygranie V ligi, o tyle w IV jest już dużo gorzej i wychodzi na to, że ekipa ze Staniątek będzie musiała bić się o utrzymanie. O cenne punkty w Krakowie będzie im niezwykle ciężko.
 
 
Odmieniony Orzeł nie będzie mieć łatwo
 
Po dwóch nieudanych próbach zawojowania IV ligi, skład Orła drastycznie się zmienił i nie można tym razem stwierdzić, aby to balinianie byli murowanym kandydatem do awansu. Po odejściu takich zawodników jak Tomasz Liput, Paweł Wojdała, Nikodem Motyka, czy Marcin Smarzyński, siła ofensywna zespołu musiała zmaleć, mimo wzmocnień w postaci między innymi Łukasza Rupy. Śmiało można natomiast stwierdzić, że prócz niespodziewanego zwycięstwa w Oświęcimiu, Niwa jak na razie zawodzi. Szansa na przełamanie nadejdzie już jutro, bo punktów podopieczni Andrzeja Tomali muszą szukać przede wszystkim u siebie. W ostatniej kolejce poprzedniego sezonu Niwa na własnym terenie Orzeł Balin 2:1 po świetnym meczu. Zapewne gospodarze liczą na powtórkę z rozrywki.
 
 
Zaskakują wszystkich
 
Będący w wyśmienitej dyspozycji Garbarz Zembrzyce, pojedzie po komplet punktów do Przeciszowa. Goście dotychczas uzyskują świetne wyniki, jakby na przekór temu, że jeszcze kilkanaście dni przed sezonem, mieli grać przecież w V lidze. Tymczasem zespół z Zembrzyc zajmuje wysokie 5 miejsce w tabeli, a na dodatek ma po Sole Oświęcim najwięcej strzelonych goli. W ataku Garbarza wręcz szaleją Adrian Sadowski ze Sławomirem Pudą, tworząc wybuchową mieszankę, którą ciężko powstrzymać defensorom. To zadanie czeka… najsłabszą defensywę w lidze z Przeciszowa. Przeciszowanie w 4 meczach stracili już 20 bramek i ich przypadku ciężko o optymizm. Jeżeli gra obronna natychmiast nie ulegnie poprawie, a napastnicy nie zaczną zdobywać bramek, to ciężko będzie skutecznie walczyć o utrzymanie. 
 
 
Podtrzymać dobrą passę u siebie
 
Iskra Klecza Dolna w poprzednim sezonie, jak i w obecnym daje się poznać jako ekipa przede wszystkim własnego boiska, o czym dobitnie świadczą statystyki. Jeśli to się potwierdzi na boisku, to kleczanie nie powinni mieć problemów z pokonaniem drużyny z Krzeszowic, która jak na razie lepiej radzi sobie na wyjazdach. Świt z kolei wydaje się, jakby trochę przygasł. Po świetnym początku, teraz jest nieco gorzej, a ostatnia porażka u siebie z Górnikiem, musi dać do myślenia Dariuszowi Bijakowi, który wciąż czeka na powrót Piotra Chlipały. O zwycięstwo w Kleczy będzie niezwykle trudno, bo gospodarze raczej nie zwykli przegrywać u siebie.
 
 
Trzebinia liczy na przełamanie
 
Jak nie idzie, to nie idzie. MKS Trzebinia-Siersza praktycznie w każdym meczu prezentuje się nieźle, ale za styl punktów nie przyznają. Trzebinianie nie potrafią „odpalić” w przodzie, czego efektem były ostatnie porażki po 0:1. Żółto-czarni muszą poprawić ten element, bo zerowy dorobek punktowy jest o tyle niepokojący, że przecież MKS miał walczyć o czołówkę tabeli. Rywal na przełamanie będzie jednak bardzo wymagający. Ale jeśli się przełamać, to najlepiej z… liderem. Karpaty udowadniają, że stać ich na to, aby wmieszać się do walki nawet o awans. W Trzebini dla gości odbędzie się prawdziwy test, bo gospodarze potrzebują punktów jak ryba wody. Warunek dla trzebinian jest jeden, trzeba zacząć strzelać, bo bez tego nie da się wygrać spotkań.
 
 
Wysokie loty Orła
 
Orzeł Piaski Wielkie to jedyna drużyna, która nie straciła jeszcze punktu. Aby utrzymać ten wyjątkowy status, krakowianie będą musieli odprawić Sokół Przytkowice, radzący sobie nadzwyczaj dobrze. Konrad Gołoś i spółka po świetnym początku w lidze, zapewne nie zamierzają spasować. Wszystkie oczy będą teraz zwrócone właśnie na Orła. Dobry początek i głośne transfery w postaci Konrada Gołosia i Krzysztofa Radwańskiego nie mogą odbić się bez echa. To wszystko powoduje, że Sokół zatem nie musi, a co najwyżej może sprawić niespodziankę, a taką by było urwanie punktów faworyzowanym gospodarzom. A to, że przyjezdnych na to stać, udowodnili chociażby w Kleczy Dolnej. Jedno jest pewne, albo Orzeł rozszarpie Sokoła, albo Sokół Orła.
 
 
Autor: Michał Woźny

  • Komentarzy [0]
  • czytano: [952]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Logowanie

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 35

Ostatnie spotkanie

Wiślanie JaśkowiceSoła Oświęcim
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim
2018-06-16, 17:00:00
Stadion Miejski w Skawinie, ul. Mickiewicza 27
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 34
Stal Rzeszów 5:1 Podlasie Biała Podlaska
Podhale Nowy Targ 1:3 Resovia Rzeszów
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 Motor Lublin
Avia Świdnik 1:1 Karpaty Krosno
Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 Unia Tarnów
Wólczanka Wólka Pełkińska 2:3 JKS 1909 Jarosław
Chełmianka Chełm 3:2 Spartakus Daleszyce
Wisła Sandomierz 2:0 MKS Trzebinia
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim