Po dłuższej niż zakładano zimowej przerwie rozgrywki ligowe wznawia wreszcie Soła Oświęcim. Pierwszym rywalem Solarzy będzie Przeciszovia Przeciszów. – Zdajemy sobie sprawę, że jedziemy na boisko drużyny, która po rundzie jesiennej jest liderem. Uważam jednak, że wcale nie stoimy na straconej pozycji. To na przeciwniku ciąży presja wyniku, co może być naszą szansą w tym meczu – zapowiada pomocnik przeciszowian, Damian Bartula.
Drużyna z Przeciszowa z pewnością nie może zaliczyć minionej rundy do szczególnie udanych. W 16 meczach podopieczni Łukasza Płonki zdobyli 19 punktów i plasują się na dziewiątej pozycji w tabeli, jednak nad strefą spadkową mają zaledwie cztery punkty przewagi. Na ten wynik złożyły się cztery zwycięstwa, siedem remisów i pięć porażek. Szczególnie bolesna okazała się przegrana u siebie z podopiecznymi Sebastiana Stemplewskiego. W meczu 3. kolejki Solarze pokonali swojego najbliższego rywala aż 9:0. Przeciszowski zespół stracił w minionej rundzie 28 bramek, jednak warto zauważyć, że nieco ponad połowę z nich (15) stracił w zaledwie dwóch meczach, z dwiema zdecydowanie przewodzącymi w tabeli drużynami. Oprócz dziewięciu goli w meczu z Sołą, bramkarz przeciszowian musiał wyciągać piłkę z siatki sześciokrotnie w przegranym 2:6 spotkaniu 1. kolejki, przeciwko aktualnie liderującym Karpatom Siepraw. Zatem pozostałe 13 straconych bramek rozłożyło się na resztę spotkań, więc ta statystyka może być nieco myląca. Również na 13 zatrzymał się póki co licznik, jeśli chodzi o zdobycze bramkowe.
Od tamtego czasu kadra zespołu z Przeciszowa uległa pewnym zmianom. W zimowej przerwie, z Halniaka Maków Podhalański przyszedł Bartłomiej Chrapkiewicz, a inny nowy nabytek, Krzysztof Gawęda w minionej rundzie grał w B-klasowej Astrze Spytkowice. Po rocznym rozbracie z futbolem, spowodowanym przez kontuzję, powraca Szymon Poręba. Do treningów wrócił również Konrad Całus. Z drużyny juniorów, pierwszą kadrę zasilił Mariusz Michałek. Bliski przyjścia do drużyny z Przeciszowa był Michał Wanat. Zawodnik ten występował w ostatnich sparingach przeciszowian, jednak ostatecznie nie udało się go pozyskać z Unii Oświęcim.
Także po stronie ubytków jest kilka nazwisk. Do LKS-u Bobrek odszedł Paweł Wierzbic, a Michał Domżał występował będzie w Janinie Libiąż. Zgodę na poszukiwanie nowego klubu dostali Maciej Sternal i Adrian Kasperek, a Przemysław Sendera opuścił klub z powodów osobistych. Z gry zrezygnował również Tomasz Oleksy.
Trener Płonka na pewno nie będzie mógł wystawić w sobotnim meczu obrońcy, Stanisława Momota, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Ortmana i wspomnianego Szymona Poręby, którzy powracają do zdrowia po urazach. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry, dlatego nastroje w obozie gości są bojowe. – Drużyna jest gotowa do gry oraz maksymalnie skupiona na lidze i walce o utrzymanie, co na pewno nie będzie łatwym zadaniem – mówi zdobywca dwóch bramek w rundzie jesiennej, Tomasz Całus.
Równocześnie zawodnik ten zapowiada, że wynik jesiennego meczu tylko motywuje jego i jego kolegów, by pokazać się z jak najlepszej strony. – Z pewnością każdemu pozostał w głowie mocny uraz po ostatniej kompromitacji przed własną publicznością. Myślę jednak, że jest to dla nas dodatkowym impulsem ku temu, aby odnieść jak najlepszy wynik. Na pewno nie pojedziemy na Sołę po "najniższy wymiar kary" tylko podejmiemy walkę jak równy z równym. Jesteśmy zupełnie inną drużyną niż na początku rundy jesiennej, znacznie lepiej poukładaną i rozsądną, więc myślę że czeka nas bardzo ciekawy pojedynek. Również Damian Romanek zapewnia, że goście tanio skóry nie sprzedadzą. – Chcemy wywieźć jakieś punkty z tego ciężkiego terenu – przekonuje pomocnik przeciszowian.
Solarze będą musieli w tym spotkaniu radzić sobie bez trzech zawodników. Nowy nabytek oświęcimian, Dawid Wadas, musi odcierpieć karę jednego meczu za czerwoną kartkę otrzymaną w minionej rundzie, jeszcze w barwach Górnika Wesoła. Z kolei Sebastian Domański i Artur Czarnik mają naciągnięte mięśnie dwugłowe uda.
Miejmy nadzieję, że tym razem pogoda nie pokrzyżuje planów i piłkarze Soły oraz Przeciszovii będą mogli bez przeszkód rozegrać mecz i tym samym zainaugurować rundę wiosenną. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na stadion Soły, już w sobotę o godz. 15.00.
Autor: Tomasz Spyra
1 
4
