Soła Oświęcim - strona nieoficjalna

  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Stal Rzeszów - Podlasie Biała Podlaska 5:1
  • Podhale Nowy Targ - Resovia Rzeszów 1:3
  • KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Motor Lublin 1:1
  • Avia Świdnik - Karpaty Krosno 1:1
  • Orlęta Radzyń Podlaski - Unia Tarnów 4:1
  • Wólczanka Wólka Pełkińska - JKS 1909 Jarosław 2:3
  • Chełmianka Chełm - Spartakus Daleszyce 3:2
  • Wisła Sandomierz - MKS Trzebinia 2:0
  • Wiślanie Jaśkowice - Soła Oświęcim 2:0
  •        

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. DarekA828 209
2. pstrag11 182
3. Nathan1500 176
4. maciacho1 174
5. StafBran 151
6. kustosz1919 134
7. blady76 108
8. sPLinteX 86
9. bula1919 74

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
admin (michu89)
status Gadu-Gadu

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 8 gości

dzisiaj: 444, wczoraj: 1046
ogółem: 9 159 012

statystyki szczegółowe

Aktualności

Wreszcie u siebie

  • autor: Tomasz Spyra, 2013-04-25 15:35

Po przekonującym zwycięstwie w Kleczy Dolnej i przy jednoczesnej porażce lidera z Sieprawia, Soła Oświęcim traci do Karpat już tylko jeden punkt. W najbliższą sobotę o godz. 17 rywalem oświęcimian będzie MKS Trzebinia-Siersza. Będzie to długo wyczekiwane, bo pierwsze tej wiosny, spotkanie rozegrane na stadionie w Oświęcimiu.

Drużyna z Trzebini obecny sezon rozpoczęła fatalnie. W pierwszych sześciu spotkaniach nie potrafiła zdobyć bowiem ani jednego punktu. Jednak wraz z przybyciem trenera Roberta Moskala, wyniki trzebinian poprawiły się. Na potwierdzenie tych słów wystarczy fakt, że pod jego wodzą, „żółto-czarni” przegrali tylko jedno ligowe spotkanie. Lepsza okazała się Jutrzenka Giebułtów, zwyciężając 1:0.

Wiosną piłkarze MKS-u wyłącznie… remisują. Z trzech dotychczas rozegranych spotkań, „żółto-czarni” dwukrotnie osiągali wynik bezbramkowy, w spotkaniach z Sokołem Przytkowice i Świtem Krzeszowice. Trzeci podział punktów tej wiosny, to mecz z Karpatami Siepraw. Spotkanie bardzo emocjonujące, ale także obfitujące w kontrowersyjne decyzje sędziów. Ostatecznie pojedynek w Sieprawiu zakończył się wynikiem 3:3, a wyrównującą bramkę podopieczni trenera Moskala zdobyli w końcówce spotkania, grając w „dziewiątkę”! Po tej bramce, sędzia usunął z boiska jeszcze jednego zawodnika gości, którzy musieli kończyć mecz w ośmiu, a i tak utrzymali remis do końca. To pokazuje ogromną ambicję i wolę walki zawodników z Trzebini oraz fakt, że żadna sytuacja nie jest w stanie ich załamać.

Do tego właśnie spotkania, w wypowiedzi dla naszego portalu, nawiązał trener biało-czerwonych z Oświęcimia, Sebastian Stemplewski, chwaląc najbliższego rywala swoich podopiecznych. – Trzebinia na pewno pokazała wielki charakter w meczu z Karpatami i można tylko przyklasnąć takim drużynom, które zawsze próbują urwać punkty, nawet tym najlepszym – mówi popularny „Stempel”. Grający szkoleniowiec Soły zaznacza, że zarówno najbliższy pojedynek, jak i kolejne ligowe spotkania, będą niezwykle trudne. – Pojedynek z Trzebinią nie będzie łatwy. Można powiedzieć generalnie, że w rundzie rewanżowej nie będzie łatwych spotkań. W każdym z nich będziemy musieli dać z siebie maksimum sił i umiejętności.

Bramkarz trzebinian, Łukasz Gielarowski uważa mecz z Karpatami za przełomowy dla swojej drużyny. – Nasz zespół, zbudowany po dramatycznym spotkaniu w Sieprawiu, w ostatnim meczu z Krzeszowicami znowu pokazał kawałek dobrego, lecz niestety bardzo nieskutecznego futbolu. Golkiper MKS-u zwraca uwagę na fakt, że to na oświęcimianach ciążyć będzie presja wyniku. – W meczu z faworyzowanym zespołem Soły, zamierzamy po raz kolejny dobrze grać w piłkę. To oświęcimianie muszą wygrać, my jedynie możemy – kończy.

Na nieskuteczność zwraca uwagę również obrońca sobotniego rywala Solarzy, Jakub Juraszek. – Jak na razie, w tej rundzie, bardziej zadowoleni możemy być z gry niż z osiąganych wyników. Defensor trzebinian wierzy jednak w zwycięstwo na trudnym terenie zaznaczając, że jest ono bardzo potrzebne drużynie. – Mimo że jedziemy do lidera i głównego kandydata do awansu, będziemy starali się o to, by zwycięstwem przełamać serię remisów. Dolna część tabeli jest bardzo płaska i w naszej sytuacji nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów.  

W jesiennym meczu obu drużyn, rozegranym w Trzebini, Solarze wygrali 2:1. Bramki dla oświęcimian zdobyli Sebastian Stemplewski i Jakub Snadny, a dla gospodarzy trafił Norbert Ciepichał. Żadnego z tych zawodników nie zobaczymy jednak w sobotnim meczu. Grający trener oświęcimian nadal ma problemy z żebrem, a zdobywca dwóch bramek w ostatnim ligowym meczu z Iskrą Klecza Dolna, musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Z kolei Ciepichał zimą opuścił Trzebinię i przeniósł się do Zagórzanki Zagórze.

Jakub Snadny wprawdzie nie wystąpi w sobotnie popołudnie, ale podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat najbliższego meczu. – Trzebinia na pewno będzie wymagającym rywalem. Gramy jednak u siebie, także myślę, że będzie dobrze i pokażemy to, że jesteśmy na fali wznoszącej. Mam nadzieję, że zdobędziemy kolejne trzy punkty.

Do drużyny MKS-u, w przerwie zimowej, dołączyło czterech zawodników. Z Orła Balin przyszedł Maciej Domurat, który w minionej rundzie zdobył dla tej drużyny jednego gola. Sławomir Smoleń występował w A-klasowej Arce Babice, a Kamil Wojdyła również w występującej w A klasie, Błyskawicy Myślachowice. Rafał Grzebinoga grał już do tej pory w żółto-czarnych barwach, jednak tylko w drużynie juniorów.

Również czterech piłkarzy opuściło szeregi trzebinian. Oprócz wspomnianego wcześniej Norberta Ciepichała są to: bramkarz Jakub Wilk, który odszedł do występującego w „okręgówce” IKS Olkusz, a także Michał Urbański oraz Michał Krawczyk, który z powodu ciężkiej kontuzji nie jest zdolny do gry.

W obozie Soły wszyscy, oprócz wspomnianych Snadnego i Stemplewskiego, są gotowi do gry. Z kolei w drużynie MKS-u wykluczony jest występ Krzysztofa Pająka, który musi odcierpieć karę za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu juniorów.

Także pomocnik trzebinian, Dominik Rolka wierzy, że goście będą w stanie zgarnąć pełną pulę w sobotę. – Mając na uwadze nasze ostatnie mecze i dobrą grę, śmiało możemy powiedzieć, że chcemy wyjechać nawet z kompletem punktów. Ale żeby to osiągnąć, musimy zagrać konsekwentnie w obronie i poprawić skuteczność, względem choćby meczu ze Świtem – ocenia. Zdobywca dwóch ligowych goli w tym sezonie jest również przekonany, że oba zespoły, mimo dużej różnicy w tabeli, podejdą do sobotniej potyczki z maksymalnym zaangażowaniem. – Z pewnością będzie to mecz z gatunku bardzo ważnych dla obu drużyn i każdy będzie chciał zwyciężyć. Jednak dopiero boisko wszystko zweryfikuje.

Po prawie półrocznej przerwie, stadion przy ul. Przecznej znów będzie areną zmagań IV-ligowców. Mecz z Trzebinią powinien być już czwartym, rozgrywanym wiosną w Oświęcimiu, jednak przeciągająca się zima sprawiła, że będzie to wiosenna inauguracja na Sole. Tym bardziej zachęcamy, by w sobotnie popołudnie wesprzeć Solarzy gorącym dopingiem!

Autor: Tomasz Spyra


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [644]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Logowanie

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 35

Ostatnie spotkanie

Wiślanie JaśkowiceSoła Oświęcim
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim
2018-06-16, 17:00:00
Stadion Miejski w Skawinie, ul. Mickiewicza 27
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 34
Stal Rzeszów 5:1 Podlasie Biała Podlaska
Podhale Nowy Targ 1:3 Resovia Rzeszów
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 Motor Lublin
Avia Świdnik 1:1 Karpaty Krosno
Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 Unia Tarnów
Wólczanka Wólka Pełkińska 2:3 JKS 1909 Jarosław
Chełmianka Chełm 3:2 Spartakus Daleszyce
Wisła Sandomierz 2:0 MKS Trzebinia
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim