- autor: michu89, 2013-08-29 23:39
-
Bardzo wysoką porażkę ponieśli młodzicy Soły Oświęcim w swoim drugim meczu Ligi Powiatowej Młodzików. Solarze ulegli oświęcimskiej Unii aż 0:9.
Unia Oświęcim – Soła Oświęcim 9:0 (7:0)
Skład Soły: Mozgała – Smolarek, Płonka, Nowakowski, Zając, Gaweł, Koziara, Dzięgiel, Lewandowski oraz Wacławek, Pniak, Augustyn, Szklarski, Klaja.
Aż pięć bramek padło po indywidualnych błędach gości praktycznie w każdej formacji. Jak jeszcze dodamy do tego słabe przygotowanie fizyczne Solarzy, spowodowane niezbyt poważnym traktowaniem treningów w okresie wakacyjnym i bardzo dobrą dyspozycję Unitów, to wynik nie może dziwić.
Druga połowa była ciut lepsza w wykonaniu Pasiaków. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Igor Lewandowski, a Koziara w ostatniej chwili został zablokowany. To jednak nie mogło zamazać ciemnego obrazu gry Soły.
- Ten mecz pokazał ile nauki jeszcze przed chłopcami. Największy żal mam jednak o to, że chłopaki nie podjęli walki i nie pokazali zaangażowania na boisku. Dodatkowo prezentowaliśmy słabe przygotowanie fizyczne, bo niektórzy prosili o zmianę już po 10-15 minutach gry. Okres wakacyjny został zaprzepaszczony, bo większość zawodników nie traktowała treningów zbyt poważnie. Musimy też szukać bramkarza, bo broniący Mozgała z 2003 roku musi się jeszcze sporo uczyć. Przed moimi podopiecznymi długa droga do osiągnięcia jakiegoś poziomu, ale tylko trenując można podnieść umiejętności. Chłopcy chyba to zrozumieli i ostatni tydzień pod tym względem był już dość dobry. Należy także pochwalić Wojtka Pniaka, który mimo że był najmłodszy w zespole, to nie bał się przyjąć piłki i powalczyć - podsumował Patryk Cienkosz, trener młodzików Soły.