- autor: Michał Woźny, 2013-09-22 12:53
-
Dla Przemysława Knapika pojedynek z Beskidem był sentymentalnym meczem. - Spędziłem w Beskidzie sześć lat, więc to był dla mnie wyjątkowy mecz. Na pewno chciałem też coś w tym spotkaniu udowodnić - zdradził napastnik Soły.
Soła szybko zdobyła dwie bramki, co według Knapika miało duży wpływ na rezultat. - Wynik 2:0 ustawił praktycznie przebieg tego spotkania. Szkoda niewykorzystanej przeze mnie sytuacji, ale trudno, czasami tak się zdarza. Widziałem już tą piłkę w siatce - mówił.
Zwycięstwo Solarzy to bez wątpienia spora zasługa „Knapola”, który… nie omieszkał zdradzić jak grają andrychowianie. - Nie ukrywam, że trener Stemplewski zapytał się mnie o Beskid. Udzieliłem mu paru rad jak się ustawić i jak andrychowianie grają. Jakie są ich mocne i słabe punkty. Trener potem przekazał to zawodnikom. Staraliśmy się wykorzystać tą moją wiedzę - przyznał 26-letni napastnik.
Autor: Michał Woźny