Soła Oświęcim - strona nieoficjalna

  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Stal Rzeszów - Podlasie Biała Podlaska 5:1
  • Podhale Nowy Targ - Resovia Rzeszów 1:3
  • KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Motor Lublin 1:1
  • Avia Świdnik - Karpaty Krosno 1:1
  • Orlęta Radzyń Podlaski - Unia Tarnów 4:1
  • Wólczanka Wólka Pełkińska - JKS 1909 Jarosław 2:3
  • Chełmianka Chełm - Spartakus Daleszyce 3:2
  • Wisła Sandomierz - MKS Trzebinia 2:0
  • Wiślanie Jaśkowice - Soła Oświęcim 2:0
  •        

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. DarekA828 209
2. pstrag11 182
3. Nathan1500 176
4. maciacho1 174
5. StafBran 151
6. kustosz1919 134
7. blady76 108
8. sPLinteX 86
9. bula1919 74

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
admin (michu89)
status Gadu-Gadu

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 10 gości

dzisiaj: 389, wczoraj: 1046
ogółem: 9 158 957

statystyki szczegółowe

Aktualności

Poważna wpadka juniorów starszych w Wadowicach

  • autor: michu89, 2014-04-07 01:29

Juniorzy starsi Soły Oświęcim jak na razie nie potrafią złapać odpowiedniej formy w rozgrywkach I ligi juniorów. Po słabej pierwszej połowie w meczu z Astrą Spytkowice, 5 kwietnia oświęcimianie zagrali źle praktycznie cały mecz. Solarze dość nieoczekiwanie przegrali ze Skawą Wadowice 2:3 i znacznie oddalili się od awansu tym bardziej, że liderujący zespół z Trzebini wygrał z Halniakiem Maków Podhalański aż 16:0.

Skawa Wadowice – Soła Oświęcim 3:2 (1:1)

Bramki:

0:1 – Brańka 9 min.
1:1 – 15 min.
2:1 – Kaliciak (samobójcza) 46 min.
3:1 – 65 min.
3:2 – Skiernik 75 min.

Skład Soły: Bułka – Skamaj, Kaliciak, Zygmunt, Kotyza (75 min. Dziuga) – Scąber, Rybczak, Migdałek (75 min. Miłoń), Brańka – B. Wołek, Skiernik.

Żółte kartki dla Soły: Migdałek, Kaliciak, B. Wołek, Bułka

 

Na początku nic nie zapowiadało tego, że ten pojedynek tak fatalnie skończy się dla gości. To Solarze już w 9. minucie przeprowadzili jedyną akcję, która była naprawdę godna oklasków. Po zespołowej, składnej akcji, podanie Dawida Skiernika na wolne pole wykorzystał Szymon Brańka, który zostawił obrońców w tyle i trafił w długi róg.

Gospodarze wyrównali po rzucie rożnym. Piłka została wybita na długi słupek, a tam niepilnowany zawodnik strzałem z woleja wykonał egzekucję.  

Niezłe okazje w tej części gry mieli jeszcze Szymon Brańka i Michał Rybczak, jednak nie zrobili z nich użytku.

Na początku drugiej połowy nastąpiła kuriozalna sytuacja. Skawa zdobyła bramkę… nie dotykając w tej części gry piłki. Soła rozpoczęła drugą odsłonę od serii podań na własnej połowie, w końcu Bartłomiej Kaliciak podał do Bartosza Bułki, któremu przytrafił się podobny błąd, co Arturowi Borucowi w meczu z Irlandią, czy Michałowi Miśkiewiczowi w spotkaniu z Zagłębiem. Golkiper Soły nie trafił w futbolówkę i ta wturlała się do siatki.

Nie mający już nic do stracenia goście odkryli się i nadziali się na kontrę w 65. minucie. Wadowiczanie szybkimi podaniami przeszli do kontrataku, podczas którego ich zawodnik zbiegł w okolice lewego narożnika pola karnego i skutecznie przymierzył w długi róg.

Podopiecznych Łukasza Jaska stać było tylko na bramkę kontaktową. Po zgraniu na drugim słupku Adriana Dziugi, akcję po rzucie rożnym zamknął Dawid Skiernik.

W końcówce Soła miała aż trzy rzuty rożne z rzędu, ale nie udało jej się trafić do siatki po raz trzeci. Najbliżej szczęścia był Jakub Scąber, który nie znalazł drogi do siatki z pięciu metrów.

- Nasza gra była fatalna. Mimo stworzonych przez nas sytuacji, był to bardzo słaby mecz zarówno jednej jak i drugiej drużyny. Szczególnie ubolewam nad tym, że w Skawie było tylko dwóch lub trzech wyróżniających się zawodników na poziomie juniorów, a ja miałem zawodników, którzy aspirują do gry nawet w pierwszej drużynie Soły, a nie było tego widać. Tacy zawodnicy powinni robić różnicę, ale ogólnie nie popisał się cały zespół. Mentalne podejście do meczu zawiodło. Chłopakom chyba poprzewracało się w głowach, bo bez zaangażowania nie da się wygrać. Skawa jeśli chodzi o zaangażowanie przewyższała nas o klasę. Jeśli zawodnicy wychodzą na boisko i przechodzą obok meczu, to nie da się nic zrobić - stwierdził trener juniorów starszych Soły.

Łukasz Jasek dodał także na koniec ważne przesłanie dla juniorów. - Jeśli nasi zawodnicy chcą aspirować do gry w seniorach zarówno pierwszego jak i drugiego zespołu, to muszą w każdym meczu w stu procentach pokazywać swoje możliwości oraz to, co mają najlepsze. Jeżeli tego nie będą robić, to wydaje mi się, że w ten sposób tylko oddalą się od gry w seniorskich drużynach Soły. Szczególnie w takich meczach jak dziś powinni pokazać swoją wartość, a jeżeli nie potrafią tego zrobić na poziomie juniorów, to trudno myśleć o grze w seniorach - podsumował szkoleniowiec Solarzy.

Następny mecz juniorzy starsi Soły rozegrają 12 kwietnia (sobota), o godzinie 9:30. Solarze zmierzą się u siebie z Przeciszovią Przeciszów.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [629]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Logowanie

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 35

Ostatnie spotkanie

Wiślanie JaśkowiceSoła Oświęcim
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim
2018-06-16, 17:00:00
Stadion Miejski w Skawinie, ul. Mickiewicza 27
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 34
Stal Rzeszów 5:1 Podlasie Biała Podlaska
Podhale Nowy Targ 1:3 Resovia Rzeszów
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 Motor Lublin
Avia Świdnik 1:1 Karpaty Krosno
Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 Unia Tarnów
Wólczanka Wólka Pełkińska 2:3 JKS 1909 Jarosław
Chełmianka Chełm 3:2 Spartakus Daleszyce
Wisła Sandomierz 2:0 MKS Trzebinia
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim