- autor: Michał Woźny, 2014-04-17 01:13
-
Napastnik Soły Oświęcim cieszył się z tego, że gra oświęcimian szczególnie w pierwszej połowie wyglądała dobrze. - Z boiska wydawało mi się, że nasza gra układała się dobrze tym bardziej, że w miarę szybko zdobyliśmy bramkę - ocenił.
Przemysław Knapik zdradził na co zwrócił uwagę Sebastian Stemplewski. - Realizowaliśmy to, co przed meczem nakreślił nam trener. Szkoleniowiec mówił, że lewa strona Hutnika będzie mocniejsza i tak też było, bo straciliśmy gola po akcji gości lewą stroną i staraliśmy się grać do ich teoretycznie gorszej, prawej strony - mówił.
Dziennikarze i kibice chwalili Knapika za dobrą współpracę ze Stankiem. - Adrian jest ofensywnym zawodnikiem, dobrze się rozumiemy i to też było widać - stwierdził „Knapol”.
W drugiej odsłonie Solarze nieco bardziej się cofnęli. - Troszkę bardziej chcieliśmy zabezpieczyć tyły i patrzyliśmy na mecz pod tym kątem. Nie chcieliśmy atakować na hurra Hutnik, tym bardziej, że prowadziliśmy i oni musieli coś zrobić, aby wywieźć korzystny wynik - powiedział napastnik Pasiaków.
Przemysław Knapik przyznał także, w jakim ustawieniu woli grać. - Wolę mieć drugiego napastnika do pomocy, wiadomo, że we dwóch zawsze raźniej. Dzisiaj jednak trener, że tak powiem bardziej defensywnie to poustawiał i dało to pozytywny rezultat - przyznał.
Były gracz Beskidu Andrychów odniósł się także do nowego ustawienia drużyny. - Trener założył, że będziemy grać takim ustawieniem, które ćwiczyliśmy już w tygodniu. Jak widać przyniosło to pozytywny rezultat - oznajmił na koniec.
Autor: Michał Woźny