Soła Oświęcim - strona nieoficjalna

  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Stal Rzeszów - Podlasie Biała Podlaska 5:1
  • Podhale Nowy Targ - Resovia Rzeszów 1:3
  • KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Motor Lublin 1:1
  • Avia Świdnik - Karpaty Krosno 1:1
  • Orlęta Radzyń Podlaski - Unia Tarnów 4:1
  • Wólczanka Wólka Pełkińska - JKS 1909 Jarosław 2:3
  • Chełmianka Chełm - Spartakus Daleszyce 3:2
  • Wisła Sandomierz - MKS Trzebinia 2:0
  • Wiślanie Jaśkowice - Soła Oświęcim 2:0
  •        

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. DarekA828 209
2. pstrag11 182
3. Nathan1500 176
4. maciacho1 174
5. StafBran 151
6. kustosz1919 134
7. blady76 108
8. sPLinteX 86
9. bula1919 74

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
admin (michu89)
status Gadu-Gadu

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 9 gości

dzisiaj: 628, wczoraj: 441
ogółem: 9 149 907

statystyki szczegółowe

Aktualności

O dwudzieste zwycięstwo w sezonie

  • autor: Tomasz Spyra, 2014-05-22 23:57

Piłkarze Soły Oświęcim nie składają broni. Ostatnie tygodnie są dla podopiecznych Sebastiana Stemplewskiego bardzo udane, bowiem w maju nie stracili oni jeszcze ani jednego punktu, notując cztery zwycięstwa z rzędu. Jednak prowadzący w tabeli Granat również nie przywykł do gubienia punktów, czyniąc to zaledwie dwa razy tej wiosny. W związku z tym strata Pasiaków do skarżyszczan nadal wynosi siedem "oczek", co na cztery kolejki przed końcem jest sytuacją trudną, ale jeszcze nie beznadziejną. Już w sobotę Solarze powalczą o piątą z rzędu, a w całym sezonie dwudziestą, ligową "wiktorię". Oświęcimianie zagrają na własnym stadionie z Popradem Muszyna, a spotkanie to rozpocznie się o godzinie 17.

Muszynianie, podobnie jak kilku ostatnich rywali Soły, są zespołem, który nie może być spokojny o utrzymanie. „Żółto-niebiescy” zdobyli do tej pory 35 punktów, co daje im 12. miejsce w tabeli. Na ten dorobek złożyło się osiem zwycięstw, jedenaście remisów, oraz taka sama liczba porażek. Warto jednak zaznaczyć, że dwie wygrane to walkowery za mecze z wycofanym z rozgrywek Przebojem Wolbrom, oraz Wisłą II Kraków, która do rozegranego jedenaście dni temu spotkania z Popradem, przystąpiła z nieuprawnionym do gry zawodnikiem, dobrze znanym kibicom z występów w Ekstraklasie – Piotrem Brożkiem.

Patrząc jednak całościowo na wyniki muszynian, to nie są one wprawdzie szczególnie dobre, ale daleko im też do miana bardzo słabych. Zazwyczaj Poprad notował rezultaty „na styku” i nie chodzi tu tylko o dużą liczbę remisów, ale także o mecze rozstrzygnięte na korzyść któregoś z zespołów. Bowiem jeśli muszynianie zwyciężali, to minimalnie (wszystkie zwycięstwa „na boisku” były zaledwie jednobramkowe – przyp. red.), ale również żadna z porażek nie zasłużyła na miano kompromitacji, ponieważ tylko dwukrotnie zdarzyło się Popradowi ulec różnicą więcej niż dwóch bramek. W obu przypadkach były to porażki trzema golami, a sprawcą jednej z nich była oświęcimska Soła, która jesienią nie dała „żółto-niebieskim” szans, ogrywając ich 3:0. Do tego spotkania powrócimy w dalszej części zapowiedzi.

Po rundzie jesiennej, którą muszynianie zakończyli na 15. miejscu, trenerem Popradu przestał być Tomasz Szczepański. Na stanowisku zastąpił go Marek Górecki, który jednak poprowadził zespół w zaledwie trzech meczach ligowych w obecnej rundzie. „Żółto-niebiescy” zanotowali w tym czasie jeden remis i dwie porażki. Za kadencji trenera Góreckiego, Poprad zapisał również na swoim koncie trzy „oczka”, jednak zostały one uzyskane w ramach walkoweru przyznanego za mecz z Przebojem Wolbrom.

Od 15 kwietnia trenerem zespołu z Muszyny jest Robert Moskal. Z dziewięciu meczów rozegranych dotychczas pod jego wodzą, Poprad zwyciężył czterokrotnie, dwa razy zremisował, a w trzech meczach musiał uznać wyższość rywala. Warto jeszcze podkreślić, że od pięciu kolejek muszynianie są niepokonani. Podopieczni trenera Moskala wygrali cztery mecze, a tylko raz podzielili się punktami z rywalem. Miało to miejsce w minioną środę, w bezbramkowo zremisowanym meczu z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Wprawdzie przed niespełna dwoma tygodniami muszynianie pokonali Wisłę II Kraków tylko dzięki otrzymanemu walkowerowi, ale nawet gdyby utrzymany został wynik z boiska (0:0), to i tak nie zmieniłoby to faktu istnienia tej serii pięciu meczów bez porażki Popradu.

Zdaniem samych muszynian, Poprad jest teraz zupełnie innym zespołem, niż jeszcze jesienią. – Od jesiennego meczu z Sołą, w naszej drużynie zaszło bardzo wiele zmian. Wraz z przyjściem trenera Moskala w zespole pojawił się profesjonalizm i dyscyplina taktyczna. Każdy wie, za co odpowiada i wszyscy są zaangażowani na maksimum – mówi Tomasz Bomba.

Pomocnik Popradu zapewnia, że jego drużyna jest obecnie w dobrej formie i stać ją na równą walkę z Sołą. – Co do ostatnich meczów, to były one bardzo udane, gdyż wygraliśmy cztery razy z rzędu. Szkoda straconych punktów z KSZO, ponieważ prowadziliśmy grę, stwarzając sobie kilka dobrych sytuacji. Trzeba jednak szanować ten punkt, gdyż każdy jest nam bardzo potrzebny do osiągnięcia celu. Atmosfera w zespole jest dobra, wszyscy są zdrowi i wiedzą, o co gramy. Mimo, że trener przyszedł podczas ciężkiego okresu i miał bardzo mało czasu, by przygotować drużynę, to jednak każdy czuje, że w końcu zaczynamy być drużyną i z każdym możemy wygrać, co pokazały ostatnie tygodnie. Krótko mówiąc, jedziemy do Oświęcimia po pełną pulę. Mamy już założenia i plan, który postaramy się wykonać i zgarnąć trzy punkty na Sole – przekonuje.

Również w obozie Soły doceniają sobotniego rywala. – Poprad to drużyna dobrze poukładana przez trenera Moskala. To na pewno będzie ciężki przeciwnik tym bardziej, że jest z dolnych rejonów tabeli i zażarcie walczy o utrzymanie. To na pewno będzie inny mecz niż w Tyliczu, gdzie boisko było małe i krótkie. Z jednej strony może być nam łatwiej niż w tamtym meczu, bo Muszyna przyjedzie do nas nie po to, aby się bronić, a z drugiej trudniej, bo muszą wygrać – uważa Sebastian Stemplewski.

Najgorszy na obecną chwilę atak (28 goli strzelonych) i piąta najlepsza obrona w lidze (35 bramek straconych) – taki bilans wypracowali sobie niezbyt efektowni, ale jak widać dosyć efektywni muszynianie w dotychczasowych meczach obecnego sezonu. Najskuteczniejszym zawodnikiem Popradu w obecnych rozgrywkach jest… niegrający już w tym klubie Bartłomiej Damasiewicz, który jesienią zdobył pięć goli dla muszynian. Z grających wciąż w żółto-niebieskich barwach zawodników, najwięcej bramek na koncie – po cztery – mają: Piotr Zachariasz oraz Sylwester Tokarz.  

Oprócz wspomnianego Damasiewicza, podczas przerwy zimowej z Popradu odeszło jeszcze kilku zawodników. Spośród nich, największy wpływ na poczynania drużyny jesienią mieli z pewnością podstawowy przez większość minionej rundy bramkarz muszynian Daniel Bomba, oraz grający we wszystkich jesiennych spotkaniach pomocnik Nikodem Kołodziej. Pierwszy z nich zasilił drugoligową Limanovię Limanowa, zaś drugi występuje obecnie w innym małopolskim klubie, tyle że w IV-ligowcu – Skalniku Kamionka Wielka.

Z kolei jeśli chodzi o nabytki, to do zespołu dołączyło kilku juniorów, oraz doświadczeni: bramkarz Mariusz Różalski, który rundę jesienną spędził w I-ligowym Kolejarzu Stróże, obrońca Andrzej Olbrycht, grający ostatnio w A klasowej Przełęczy Tylicz, a także dwóch piłkarzy powracających do Muszyny po półrocznym pobycie w pomorskim III-ligowcu – Kotwicy Kołobrzeg. Są nimi: pomocnik Wojciech Janur i napastnik Krystian Szambelan.        

Jeszcze jesienią, w związku z remontem boiska w Muszynie, Poprad rozgrywał swoje domowe mecze w Tyliczu i to właśnie tam Solarze odnieśli w październiku przekonujące zwycięstwo. Pasiaki objęły prowadzenie już w 10. minucie meczu po rzucie rożnym i strzale głową Bartłomieja Sałapatka. Drugiego gola zdobył tuż przed przerwą Paweł Cygnar, uderzając po ziemi z pierwszej piłki. Kolejny cios gospodarzom zadał Sebastian Domański, który zamykał akcję po dograniu Pawła Cygnara i trafił praktycznie do pustej bramki. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Soły 3:0, chociaż przez niemal całą drugą połowę Pasiaki musiały sobie radzić bez wyrzuconego z boiska za dwie żółte kartki Przemysława Knapika.

Jeśli chodzi o absencje w sobotnim spotkaniu, to w drużynie Soły zabraknie nieobecnych już od dłuższego czasu Wojciecha Jamroza oraz Dawida Wadasa. Nie zagra także Jakub Jamróz, który musi odcierpieć karę za nadmiar żółtych kartek. W drużynie Popradu, jak już wspomnieliśmy cytując wypowiedź Tomasza Bomby, wszyscy zawodnicy są gotowi do gry.

 

Autor: Tomasz Spyra


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [741]
 

autor: ~anonim 2014-05-23 16:05:45

avatar co daje sole 2msc w tabeli ? ktos wie ..?


autor: ~Święto 2014-05-23 17:47:42

avatar Satysfakcję i pewne utrzymanie ;)


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Logowanie

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 35

Ostatnie spotkanie

Wiślanie JaśkowiceSoła Oświęcim
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim
2018-06-16, 17:00:00
Stadion Miejski w Skawinie, ul. Mickiewicza 27
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 34
Stal Rzeszów 5:1 Podlasie Biała Podlaska
Podhale Nowy Targ 1:3 Resovia Rzeszów
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 Motor Lublin
Avia Świdnik 1:1 Karpaty Krosno
Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 Unia Tarnów
Wólczanka Wólka Pełkińska 2:3 JKS 1909 Jarosław
Chełmianka Chełm 3:2 Spartakus Daleszyce
Wisła Sandomierz 2:0 MKS Trzebinia
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim