Soła II Oświęcim w sobotę rozegrała w Rajsku mecz na szczycie tabeli. Oświęcimianie przegrali z wiceliderem z Rajska 0:1, jednak ten pojedynek był tylko spotkaniem o prestiż, ponieważ Soła II już wcześniej zapewniła sobie awans do V ligi.
LKS Rajsko – Soła II Oświęcim 1:0 (0:0)
Bramka:
1:0 – Korczyk 60 min.
Składy:
Rajsko: Maciej Pędlowski – Dariusz Knapik, Mateusz Mędrysa, Michał Wanat, Jakub Zimnal – Artur Opala, Wiesław Nowak, Kamil Fryś (82 min. Grzegorz Błaszak) - Mateusz Hankus (65 min. Dawid Romanek), Adrian Korczyk.
Soła II: Tomasz Strąk – Sebastian Baluś, Krzysztof Mycyk, Patryk Gąsiorek, Dawid Kowalski – Grzegorz Samek, Patryk Cienkosz, Maciej Stróżak, Wiesław Hałat (60 min. Michał Jarnot) – Michał Tobik, Dariusz Płatek.
Żółte kartki: Całus, Mędrysa (Rajsko) – Samek, Gąsiorek (Soła II)
Nie było to porywające spotkanie. Obie drużyny grały w wolnym tempie. Najlepszą okazję po stronie Soły miał Grzegorz Samek, który po wrzutce z lewej strony Wiesława Hałata, nie trafił w futbolówkę na piątym metrze.
Gospodarze nie zagrażali bramce Soły II aż do 60. minuty. Niefortunne zagranie wzdłuż pola karnego Grzegorza Samka, przejął Adrian Korczyk, który złapał na wykroku Tomasza Strąka i trafił w krótki róg.
Solarze odkryli się, dzięki czemu miejscowi stworzyli sobie dwie duże szanse na dobicie rywali. W jednej z nich Tomasz Całus trafił w słupek. Rezultat nie uległ do końca zmianie.
- Mecz nie zachwycił, a gra była szarpana. Wydaje mi się, że zagraliśmy na takim poziomie, na jaki nas stać, choć pewnie dało się zagrać lepiej. Mieliśmy taki skład, a nie inny, bo na pewno zabrakło kontuzjowanego Macieja Majcherka, juniorów, czy niektórych zawodników z pierwszej kadry. Podsumowując ten mecz, to był on na remis - stwierdził trener Soły II, Tomasz Borowczyk.
Ostatni mecz w tym sezonie Soła II Oświęcim rozegra 14 czerwca (sobota), o godzinie 17. Solarze zmierzą się u siebie z LKS Jawiszowice.