Soła Oświęcim - strona nieoficjalna

  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Stal Rzeszów - Podlasie Biała Podlaska 5:1
  • Podhale Nowy Targ - Resovia Rzeszów 1:3
  • KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Motor Lublin 1:1
  • Avia Świdnik - Karpaty Krosno 1:1
  • Orlęta Radzyń Podlaski - Unia Tarnów 4:1
  • Wólczanka Wólka Pełkińska - JKS 1909 Jarosław 2:3
  • Chełmianka Chełm - Spartakus Daleszyce 3:2
  • Wisła Sandomierz - MKS Trzebinia 2:0
  • Wiślanie Jaśkowice - Soła Oświęcim 2:0
  •        

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. DarekA828 209
2. pstrag11 182
3. Nathan1500 176
4. maciacho1 174
5. StafBran 151
6. kustosz1919 134
7. blady76 108
8. sPLinteX 86
9. bula1919 74

Statystyki drużyny

Wyszukiwarka

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
admin (michu89)
status Gadu-Gadu

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 594, wczoraj: 671
ogółem: 9 158 116

statystyki szczegółowe

Aktualności

Partyzant przegrał walkę z Sołą

  • autor: Michał Woźny, 2015-03-23 11:30

Jest pierwsze zwycięstwo w lidze na wiosnę. Mecz z Partyzantem długo przypominał spotkanie z Wolanią. Skończyło się jednak zgoła inaczej i to Soła mogła się cieszyć z kompletu punktów oraz z wygranej 4:1.

Partyzant Radoszyce – Soła Oświęcim 1:4 (0:1)

Bramki:

0:1 – Cygnar 3 min.
1:1 – Kabaniuk 53 min.
1:2 – Cygnar 60 min.
1:3 – Ząbek 64 min.
1:4 – Snadny (karny) 90+6 min.

Składy: 

Partyzant: Radosław Kalisz – Michał Prus-Niewiadomski, Patryk Pyzia, Michał Miśtal, Łukasz Ubożak (70 min. Karol Opara), Robert Zagdan, Damian Czarnecki, Przemysław Morgaś (75 min. Bartłomiej Papros), Andryii Korol (46 min. Vladyslav Kabaniuk), Roman Babyn, Ifeanyi Nwachukwu (78 min. Karol Nieszporek).

Soła: Daniel Bomba – Adrian Stanek (56 min. Łukasz Ząbek), Dawid Wadas, Sebastian Stemplewski, Wojciech Jamróz – Grzegorz Talaga, Kamil Szewczyk (85 min. Mateusz Gleń), Dawid Dynarek, Dariusz Zapotoczny (82 min. Dawid Skiernik) – Paweł Cygnar, Przemysław Knapik (56 min. Jakub Snadny).

 

Radoszyce – to do wczoraj dość nieznane dla mnie miejsce. Pierwszy raz miałem okazję być w tej miejscowości, która mimo swojej dość małej powierzchni i tak chyba jest hegemonem w obrębie kilkudziesięciu kilometrów. Jeżeli ktoś w okolicy Radoszyc chciałby znaleźć sklep lub coś, co przypomina zalążek cywilizacji, to raczej tego nie znajdzie. Podsumowując ten krótki wywód niezwiązany z piłką, ciężko polecić te tereny dla osób spragnionych wrażeń i przygód, no chyba, że ktoś lubi podskakiwać co rusz w aucie ze względu na dziurawe jak ser szwajcarski okoliczne drogi. Jeżeli jednak ktoś chce się wyciszyć i potrzebuje tylko spokoju, to jak najbardziej. Radoszyce przywitały nas jednak świetną pogodą. Jeżeli ktoś myśli, że ten mecz był rozgrywany fatalnej aurze, podczas której na niebie dominowały chmury, ten się mieli. W Radoszycach są inne klimaty, więc tam o dziwo słońce świeciło w pełnej krasie.

Przechodząc do meczu, to chyba jeszcze tydzień temu, mało kto spodziewał się, że środek obrony w meczu ligowym będą stanowić Sebastian Stemplewski i Dawid Wadas. Obaj spisali się jednak bez zarzutu, chociaż trzeba wziąć poprawkę na to, że rywal był po prostu słaby i prawdziwe sprawdziany dopiero przyjdą. W tym spotkaniu nie mogli zagrać Rafał Skrzypek i Marcin Drzymont. - Rafał Skrzypek pauzował za kartki i grał w drugiej drużynie. Marcin Drzymont miał zabieg artroskopii kolana, dlatego musiałem trochę poeksperymentować w obronie - mówił trener Stemplewski.

Jak się okazuje, Drzymont wypadł na dłuższy czas. - Będzie pauzował od półtorej do dwóch miesięcy - zdradził trener.

Od początku meczu inicjatywę przejęła Soła. Już w 3. minucie, strzałem w krótki róg tuż zza pola karnego popisał się Paweł Cygnar. Piłka wpadła do siatki. Oświęcimianie mieli naprawdę sporo okazji do podwyższenia rezultatu. Futbolówkę do siatki powinni jeszcze wpakować Grzegorz Talaga, czy Paweł Cygnar, ale po raz kolejny skuteczność nie była mocną stroną Pasiaków. A gospodarze? Wyszli może z dwoma-trzema groźniejszymi akcjami. Prócz jednego uderzenia, po którym piłka otarła się o poprzeczkę, nie grali nic.

Cóż z tego, jak podobnie w meczu z Wolanią wystarczył jeden moment i był już remis. Zanim napiszę o tym jak padła bramka, to trzeba zaznaczyć, że gospodarze to prawdziwe międzynarodowe towarzystwo. W składzie mają jednego Nigeryjczyka znanego z występów w Hutniku i trzech Ukraińców. Właśnie jeden z nich, odebrał piłkę Adrianowi Stankowi i bez zastanowienia uderzył w długi róg. Futbolówka leciała po ziemi, odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Wydawało się, że scenariusz pojedynku z Wolanią może się powtórzyć, co byłoby prawdziwą katastrofą.  - Pierwsza połowa podobnie jak i w meczu z Wolanią pokazała, że mamy sporo sytuacji, których nie potrafimy zamienić na bramki. Na drugą połowę znowu wyszliśmy rozkojarzeni myśląc, że zespół gospodarzy się położy. Tymczasem Partyzant tego nie zrobił, strzelił gola na 1:1 i doszło do niepotrzebnej nerwówki. W szatni założyliśmy sobie pewne założenia, których nie realizowaliśmy na boisku - stwierdził Sebastian Stemplewski.

Soła zareagowała na stratę gola pozytywnie. Po zgraniu głową Jakuba Snadnego, celnym strzałem z pola karnego popisał się Paweł Cygnar. Później po świetnej akcji aktywnego Dariusza Zapotocznego, który naprawdę jak na razie radzi sobie bardzo dobrze, precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę błysnął Łukasz Ząbek. Zresztą „Ząbi” i Jakub Snadny stanęli jeszcze oko w oko z bramkarzem, ale nie potrafili skierować piłki do bramki. Sytuacje dla Soły po przerwie mnożyły się i śmiało mogło się skończyć dwukrotnie większą ilością bramek zdobytych. Oświęcimianie nie potrafili chociażby wykorzystać akcji, gdzie wychodzili w czwórkę na jednego obrońcę. W ostatniej akcji meczu, Jakub Snadny zdaniem sędziego był faulowany w polu karnym, po czym sam z lekkimi problemami wykorzystał „jedenastkę”. Zresztą o ten rzut karny wielkie pretensje mieli gospodarze. Trener Partyzanta wyskoczył na murawę jak oparzony, wykłócając się z sędziami. Zrozumiałbym to, gdyby wynik był na styku i ta akcja o czymś decydowała, ale cóż, nie mój cyrk to i nie moje małpy. 

Przekonywujące zwycięstwo cieszy, ale teraz dopiero przyjdzie weryfikacja umiejętności. Soła zagra kolejno z Koroną II Kielce, Wisłą Sandomierz, Granatem Skarżysko, Unią Tarnów, KSZO Ostrowiec i Garbarnią Kraków. Nie będę oryginalny jak powiem, że od tych meczów będzie wiele zależało. I tylko szkoda „lania”, jakie dostały rezerwy od Unii, która zapewne wszem i wobec będzie chełpić się, że wygrała derby. Panowie, jakie to derby? Przyjedźcie na Sołę, to wtedy zobaczycie swoje miejsce w szeregu. Zresztą wynik meczu styczniowego o puchar mówi wszystko, bez odbioru.


  • Komentarzy [4]
  • czytano: [1663]
 

autor: miastoOS 2015-03-23 18:01:20

Profil miastoOS w Futbolowo Podobny wynik miał paść również w meczu z Wolanią. A tak... Znowu punkty stracone tam gdzie były na wyciągnięcie ręki. Teraz sama miazga - Sandomierz, Granat , Garbarnia.
A co do gimnazjalistów pod budką na Legionów - większość z nich pewnie nawet nie wie, że Soła Oświęcim gra 2 ligi wyżej.


autor: ~as 2015-03-23 20:33:04

avatar pozdrowienia z Radoszyc ---szkoda że mieliście fatalną drogę ,lecz to wina waszego kierowcy ,bo do waszego Oświęcimia jest luks droga . Z Radoszyc na Radomsko ,Częstochowę -a kierowca was woził jak taxi cudzoziemca


autor: markus2000 2015-03-23 21:02:57

Profil markus2000 w Futbolowo Dokładnie tak chełpią się wygraną i uważają odbyty mecz za derbowy. Tak można nazwać mecz o Puchar wyzwolenia miasta kiedy spotkały się pierwsze zespoły i co ich spotkało gorycz porażki i upokorzenie a tego nie pamiętają. Fani Soły pamiętajcie że przez najbliższy rok w Oświęcimiu królują barwy biało-czerwone Soły Oświęcim.


autor: ~zagłębiak 2015-03-23 21:26:23

avatar BRAWO SOŁA


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Logowanie

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 35

Ostatnie spotkanie

Wiślanie JaśkowiceSoła Oświęcim
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim
2018-06-16, 17:00:00
Stadion Miejski w Skawinie, ul. Mickiewicza 27
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 34
Stal Rzeszów 5:1 Podlasie Biała Podlaska
Podhale Nowy Targ 1:3 Resovia Rzeszów
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 Motor Lublin
Avia Świdnik 1:1 Karpaty Krosno
Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 Unia Tarnów
Wólczanka Wólka Pełkińska 2:3 JKS 1909 Jarosław
Chełmianka Chełm 3:2 Spartakus Daleszyce
Wisła Sandomierz 2:0 MKS Trzebinia
Wiślanie Jaśkowice 2:0 Soła Oświęcim