Lider pokonany. Soła Oświęcim wygrała z KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 2:1, po bramkach Arkadiusza Czapli i Krzysztofa Hałgasa. Solarze pozbawili tym samym rywala pozycji lidera, a sami znajdują się już bardzo blisko ścisłej czołówki.
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Soła Oświęcim 1:2 (0:1)
Bramki:
0:1 - Czapla 10 min.
0:2 - Hałgas 63 min.
1:2 - Tylec 83 min. (karny)
Składy:
KSZO: Wierzgacz - Stachurski, Sołtykiewicz, Łatkowski, Cheba, Mężyk (65 min. Mianowany), Tylec, Czajkowski, Gil (60 min. Łokieć), Jamróz, Grunt (55 min. Dobkowski).
Soła: Gargasz - Kasolik, Szewczyk, Drzymont, Jamróz - Gleń (83 min. Wadas), Dynarek, Wawoczny, Hałgas - Czapla (88 min. Janik), Knapik (67 min. Snadny).
Czerwona kartka: Drzymont 82 min. (za dwie żółte)
Żółte kartki: Kasolik, Szewczyk, Wawoczny, Knapik.
Soła Oświęcim kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Tym razem oświęcimianie zupełnie zasłużenie pokonali KSZO 2:1, będąc drużyną lepszą szczególnie w pierwszej połowie. Gdyby nie bramkarz gospodarzy, Solarze zapewne prowadziliby większą ilością bramek. Wszystko odmieniło się wraz z podyktowaniem rzutu karnego i wyrzuceniem z boiska Marcina Drzymona. KSZO po bramce na 1:2 mocno przycisnęło, ale komplet punktów pojechał do Oświęcimia.
Podopieczni Sebastiana Stemplewskiego umocnili się na szóstym miejscu i praktycznie doszlusowali do ścisłej czołówki tabeli. Trener Soły w kolejnym meczu będzie miał jednak spory problem. Za kartki wypada dwóch podstawowych, środkowych obrońców, czyli Marcin Drzymont i Kamil Szewczyk. W tym przypadku pewniakiem na tą pozycję wydaje się Dawid Wadas. Kto zagra wspólnie z nim? To już jest większa niewiadoma, ale wydaje się, że cofnięty na tą pozycję może być Dawid Dynarek. Taki wariant był już przerabiany, gdy kontuzjowani byli Drzymont i Wadas.
Soła ma znakomitą passę, tym bardziej warto przyjść na kolejne spotkanie w Oświęcimiu. Już w najbliższą sobotę, na Przecznej, Solarze zagrają o godzinie 17 z Karpatami Krosno.