Soła Oświęcim - strona nieoficjalna

Wisła Sandomierz - Soła Oświęcim 0:1 (0:0)

Bramki:

0:1 - Gleń 15 min.

Wisła: Drzymała - Jakóbczyk (83 min. Ziółek), Beszczyński, Górski, Chorab - Piątkowski, Sudy (72 min. Mokrzycki), Nikanowycz, Juda, Siepierski (80 min. Tur) - Piechniak (90 min. Łata).

Soła: Gargasz - Kasolik, Wadas, Drzymont, Jamróz - Gleń, Szewczyk, Dynarek, Hałgas (72 min. Wawoczny) - Czapla (84 min. Snadny), Cygnar (87 min. Knapik).

Na ławce rezerwowych w Sole byli także obecni: Szymczak, Gaudyn, Mioduszewski i Stankiewicz.

Żółte kartki: Chorab, Mokrzycki (Wisła) - Dynarek, Wawoczny, Gargasz (Soła)

Sędziował: Paweł Kantor (Dębica)

To spotkanie pod wieloma względami przypominało inaugurację przed rokiem. Daleki wyjazd, gra na fajnym stadionie i zwycięstwo 1:0 po ciężkim spotkaniu. Według wielu relacji obserwatorów, pierwsza część gry przebiegało pod dyktando Soły, która niejako uwydatniła swoje większe doświadczenie w III lidze. Po ciekawie rozegranej akcji zainicjowanej przez Krzysztofa Hałgasa, dośrodkowanie Arkadiusza Czapli na bramkę zamienił Mateusz Gleń. W drugiej odsłonie zawodnicy Soły zupełnie niepotrzebnie dali się zepchnąć do głębokiej defensywy. Wisła mocno przycisnęła, jednak zabrakło celnych strzałów w wykonaniu gospodarzy, a bez tego ciężko o gola. Po nerwowej końcówce Solarze wygrali 1:0 i z tego trzeba się cieszyć, choć widać, że forma u progu sezonu jeszcze nie jest najwyższa. 

Po składzie natomiast łatwo zauważyć, że na placu gry w barwach Soły nie oglądaliśmy żadnego nowego zawodnika. Dwóch z nich siedziało na ławce rezerwowych, jednak z niej się nie podniosło.

Kolejny mecz Soła zagra na własnym stadionie. Już w najbliższy wtorek, w dzień wolny od pracy, oświęcimianie zmierzą się o godzinie 17 z Chełmianką Chełm, która chyba jest najmocniejszym beniaminkiem III ligi. Spotkanie to poprowadzi sędzia Artur Szelc z Krosna, który w poprzednim sezonie sędziował Solarzom jeden mecz, co ciekawe także w Oświęcimiu i w drugiej kolejce. Soła wówczas przegrała ze Spartakusem 1:2. Oby tym razem wynik był inny. Zapraszamy na mecz!