KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Soła Oświęcim 3:0 (1:0)
Bramki:
1:0 - Smuczyński 21 min.
2:0 - Smuczyński 57 min.
3:0 - Jamróz 61 min. (karny)
Składy:
KSZO: Olszewski – D. Cheba, Mężyk, Kudryavtsev, P. Cheba – Kamiński (75 min. Grunt), Sarwicki, Czajkowski, Łokieć (80 min. Ziółkowski), Smuczyński (70 min. Kapsa) – Jamróz (83 min. Puton).
Soła: Mioduszewski – Płonka, Pańkowski, Chlebowski, Ptak (60 min. Repa) - Rogala, Skrzypniak (46 min. Fortuna), Syguła (80 min. Tracz), Stankiewicz (85 min. Wandas) - Duda, Ceglarz (35 min. Gaudyn).
Żółte kartki: Czajkowski, Jamróz, P. Cheba (KSZO) – Chlebowski (Soła)
Nie da się ukryć, że póki co nie licząc remisu w Radzyniu Podlaskim, mecze i wyniki Soły wyglądają dość podobnie. Młodym zawodnikom nie można odmówić charakteru, walki, chęci, ale ostatecznie jak na razie przegrywają trzema-czterema bramkami, tracąc je po dość prostych błędach. Po rezultatach widać również, że jest problem ze strzelaniem bramek. Katem w meczu z KSZO okazał się Bartłomiej Smuczyński, który mimo młodego wieku, ma już za sobą przeszłość w Ekstraklasie.
Sytuację Soły można niejako porównać do… Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Tam również po utracie głównego sponsora, postawiono na młodzież. Gdy spojrzymy na wiek zawodników z pierwszej jedenastki tego zespołu, wygląda to tak: 20 lat, 19 lat, 21 lat, 19 lat, 21 lat, 34 lata, 20 lat, 19 lat, 18 lat, 19 lat, 25 lat. A więc widzimy sytuację bardzo podobną do naszej, z tą różnicą, że w składzie jest tam jeden zawodnik nieco bardziej doświadczony i jeden bardzo doświadczony. I to właśnie ten najbardziej doświadczony zawodnik wziął na barki odpowiedzialność i strzelił wszystkie cztery gole dla swojego zespołu w rundzie wiosennej. Fnishparkiet w sześciu meczach na wiosnę wywalczył tylko punkt, ale jeśli przegrywa, to raczej nieznacznie z naprawdę mocnymi rywalami. Przywołuję te statystyki dlatego, że u nas chyba brakuje takiego bardziej ogranego zawodnika, który na boisku wziąłby odpowiedzialność za grę, pociągnął za sobą całą resztę. Niestety sytuacja jest jaka jest i do końca sezonu ona się już nie zmieni.
Nie mam zamiaru tutaj pisać esejów na temat spotkania z KSZO tym bardziej, że sam na nim nie byłem. Kto jest w sytuacji podobnej do mnie, powinien obejrzeć świetne materiały meczowe Wojciecha Tracza pod TYM LINKIEM. Tam jest dosłownie wszystko, czego potrzebuje kibic, niebędący na meczu.
Nie ma co nakładać presji na młodych chłopakach w Sole, ale bez dwóch zdań bardzo ważne spotkanie rozegrają już w najbliższą środę (18 kwietnia), o godzinie 16. Oświęcimianie zmierzą się u siebie z Wisłą Sandomierz. W tym spotkaniu punkty będą bardzo istotne tym bardziej, że Wisła walczy o utrzymanie. Kto może być obecny na meczu, powinien na niego przyjść i wspierać naszych chłopaków.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.